Skip to main content

Dziś, 5 czerwca, w stolicy Kamerunu – Jaunde – rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w warcabach 100-polowych 2025. To właśnie ten turniej wyłoni najlepszego zawodnika globu i rozstrzygnie walkę o najważniejszy tytuł w naszej dyscyplinie. W teorii – prawdziwe święto warcabów, które miało przyciągnąć uwagę całego środowiska aż do wielkiego finału 23 czerwca. W praktyce? No… nie do końca.

Osobiście popieram ideę otwartości na nowe kraje i dawania szans mniejszym federacjom – szczególnie spoza Europy – na organizację ważnych turniejów. Jednak Mistrzostwa Świata to wizytówka dyscypliny. Tu nie ma miejsca na kompromisy – organizatorzy muszą stanąć na wysokości zadania. W przeciwnym razie cierpi nie tylko prestiż zawodów, ale i wizerunek warcabów jako profesjonalnego sportu.

Była szansa na zorganizowanie turnieju z prawdziwym rozmachem. W 2025 roku Tallinn – stolica Estonii – otrzymał tytuł Europejskiej Stolicy Sportu, co otworzyło szerokie możliwości dla organizacji imprez sportowych na najwyższym poziomie. Estońska Federacja Warcabowa już w 2023 roku zgłosiła gotowość do przeprowadzenia Mistrzostw. Po świetnej organizacji zawodów w 2021 roku i z dodatkowymi środkami – mogło być tylko lepiej.

Odpowiedź FMJD? Zwlekanie. Decyzję miała podjąć „w drugiej połowie 2024 roku” – co w praktyce oznaczało zignorowanie propozycji i osobisty gest Prezydenta Jacka Pawlickiego wobec jego rywala do prezydentury – Janka Maggiego. Niestety, tak właśnie wygląda „profesjonalizm” na szczytach światowych struktur.

Turniej rozpocząć miało 48 zawodników – w tym dwaj Polacy: Filip Kuczewski i Sebastian Wieczorek. Niestety, obaj zrezygnowali z udziału. Podobnie uczynili inni, w tym aktualny Mistrz Świata z 2023 roku – Yuriy Anikeev. Liczbę uczestników zmniejszono więc do 36… po czym ponownie zwiększono do 40. Dobre.

Gdzie śledzić turniej?

Dobre pytanie. Na chwilę obecną brakuje informacji. Jeśli ktoś coś znajdzie – podeślijcie.

I to by było na tyle. Niech żyją warcaby!

P.S. Pozostaje mieć nadzieję, że zbliżające się wybory w FMJD przyniosą wreszcie realną, „dobrą zmianę”.

0